Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – art. 299 k.s.h. cz. II – R. PR. KAROL BORKOWSKI

Odpowiedzialność członków zarządu spółki z ograniczoną odpowiedzialnością – art. 299 k.s.h. cz. II  – R. PR. KAROL BORKOWSKI

We wcześniejszej części artykułu wskazałem okoliczności, w których członek zarządu może odpowiadać za zobowiązania spółki, co jest swoistą sankcją za niewłaściwe prowadzenie spraw spółki. W tej części rozpatrzę dalszą część przepisu, tj. art. 299 § 2 k.s.h. – r. pr. Karol Tomasz Borkowski.

Otóż Członek zarządu spółki z o.o. może obalić domniemanie ponoszenia osobistej odpowiedzialności za długi spółki, ale tylko wówczas, gdy wykaże spełnienie jednej z przesłanek, tzn. udowodni, iż we właściwym czasie dokonał zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości, lub niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości nastąpiło nie z jego winy. Pozwany członek zarządu może usiłować się bronić w ten sposób, iż wniosek  o ogłoszenie upadłości został przez dłużnika złożony we właściwym czasie. Po pierwsze wniosek ten musi zostać złożony prawidłowo. Przedstawienie formalnie wadliwego wniosku o ogłoszenie upadłości nie stanowi żadnej pozytywnej przesłanki, która mogłaby służyć członkowi zarządu do obrony przed roszczeniami z art. 299 § 1 k.s.h.

Warto w tym miejscu wskazać na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 września 2008 roku, sygn. akt II CSK 142/08 który głosi, iż właściwy czas do zgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości jest przesłanką obiektywną, ustalaną w oparciu o okoliczności faktyczne każdej sprawy. Dla jego określenia nie ma znaczenia subiektywne przekonanie członków zarządu. Przepis art. 299 § 2 k.s.h. przewiduje działania domniemania winy członka zarządu (jeśli chodzi o niezgłoszenie wniosku o upadłość). Wynika to z tej przyczyny, iż członek zarządu powinien znać na bieżąco stan finansowy spółki.

Tę powyższą okoliczność zachowania odpowiedniego terminu, wykazuje się zazwyczaj za pomocą dowodu z opinii biegłego. Po dokładnym przeanalizowaniu dokumentacji spółki będzie w stanie wskazać, kiedy dokładnie był czas właściwy na złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości.

Inną opcją jest również wykazanie, iż  pomimo niezgłoszenia wniosku o ogłoszenie upadłości wierzyciel nie ponosi szkody. Członek zarządu, chcący bronić się za pomocą tej przesłanki, byłby zmuszony wykazać, że wierzyciel w rzeczywistości w ogóle nie poniósł szkody lub poniósł ją w mniejszym wymiarze. Powyższe zachodzi wówczas, gdy majątek spółki był na tyle nieznaczny, że nawet gdyby faktycznie przedmiotowy wniosek o upadłość został zgłoszony we właściwym czasie, to i tak  wierzyciele nie zostaliby zaspokojeni. Ważne jednaj jest samo zdefiniowanie pojęcia szkody. Warto choćby wskazać zdanie Sądu Najwyższego zawarte w wyroku z dnia 4 lipca 2013 r. w sprawie za sygn. akt I CSK 646/12 gdzie wskazał, że szkoda wynika już z samego faktu zaciągania przez spółkę zobowiązań w stanie jej niewypłacalności, a co za tym idzie wysokość szkody odpowiada wysokości niezaspokojonych roszczeń wierzyciela z tego tytułu. Inaczej rzecz ujmując – gdyby członkowie zarządu w tamtym okresie działali tak jak należy, tj. złożyli wniosek o upadłość, do powstania dalszych wierzytelności w ogóle mogłoby nie dojść.

Poza tym oczywiście obrona może polegać również na tak oczywistych błędach ewentualnego wierzyciela jak brak wykazania bezskuteczności egzekucji wobec spółki, czy przedawnienie. Materia którą przedstawiłem jest jednak na tyle skomplikowana, iż kwestię obrony i dochodzenia roszczeń z art. 299 k.s.h. najbezpieczniej jest rozpatrywać z pomocą radcy prawnego.

Zapraszamy do zapoznania się z innymi publikacjami Kancelarii na naszym blogu:

https://kancelariasamoszuk.pl/pl/aktualnosci/

r. pr. Karol Tomasz Borkowski