„Błąd medyczny” może zaważyć na zdrowiu a nawet życiu osoby, która stała się jego ofiarą, nie pozostaje też bez wpływu na osoby najbliższe. Z roku na rok zwiększa się liczba postępowań w celu dochodzenia roszczeń od pracowników medycznych, w tym lekarzy za nieprawidłowe leczenie, czy wadliwe rozpoznanie. Powyższe ma wpływ na dynamicznie zmiany w orzecznictwie sądów powszechnych. Zapraszam na omówienie – r. pr. Karol Tomasz Borkowski.
W pierwszej kolejności wskazać należy, iż z właściwą opieką medyczną mamy do czynienia wówczas, gdy pacjent ma zapewnioną realizację prawa do uzyskania świadczeń zdrowotnych (zgodnie z przyjętymi standardami), które są udzielane w odpowiednim czasie, oraz są zgodne z wymogami i sztuką lekarską.
Często błędy medyczne wiążą się już z problemem samego uzyskania pomocy medycznej, co wynika z niewystarczającej ilości specjalistów w porównaniu do względnie wysokiej liczby pacjentów, a to z kolei przekłada się na oczekiwanie, opóźnianie podjęcia odpowiednich, konkretnych działań albo kończy się skierowaniem pacjenta do innej placówki medycznej. Co raz częściej zdarzają się bowiem postępowania, w których pełną odpowiedzialnością jest obarczany podmiot medyczny, gdy w wyniku nieudzielenia w odpowiednim czasie pomocy lub udzielenie jej zbyt późno dochodzi do śmierci, czy poważnych konsekwencji zdrowotnych pacjenta.
Jednym z najczęstszych błędów personelu medycznego są choćby niezdiagnozowane złamania. Te wiążą się dla pacjenta z kolejnymi zabiegami, operacjami a w konsekwencji wysokim ryzykiem doznania trwałego uszczerbku na zdrowiu. Te nieprawidłowe diagnozy skutkują realnymi szkodami w postaci niewłaściwego zrostu kości i co za tym idzie w konsekwencji -ograniczonej ruchomości i sprawności kończyny.
Pacjent w powyższym przykładzie może, a wręcz powinien wystąpić z wnioskiem o odszkodowanie do komisji działającej przy wojewodzie. Komisja ta zajmuje się ustalaniem, czy i w jakim wymiarze faktyczny uszczerbek na zdrowiu pacjenta był spowodowany błędem medycznym.
Legitymację do wystąpienia o odszkodowanie ma oczywiście sam pacjent, a w razie jego śmierci uprawnienia do zgłoszenia roszczenia przechodzą na członków rodziny.
Pamiętać jednak należy, iż postępowanie mające na celu uzyskanie potwierdzenia winy placówki medycznej jest bardzo trudne. Otóż istnieje wymóg prawny określony w ustawie o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta i Rozporządzeniu Ministra Zdrowia w sprawie rodzajów, zakresu i wzorów dokumentacji medycznej oraz sposobu jej przetwarzania, który wyznacza standardy sporządzania i archiwizowania dokumentacji medycznej. Wyznaczony tak proces prowadzenia dokumentacji medycznej ma na celu ich późniejsze wykorzystanie w takim właśnie postępowaniu wytoczonym przez byłego pacjenta. Tak opisane dokumentowanie jest więc wykonywane w celu konserwacji zapisu poszczególnych działań lekarza, nieraz ze skutkiem zabezpieczania się lekarza przed zarzutem niedopatrzenia, złej diagnozy czy sposobu działania.
To zapisy w tej dokumentacji medycznej stanowić mogą podstawę odpowiedzialności lekarza, czy innego pracownika placówki medycznej. Odpowiednią ich interpretację i wykorzystanie w toczącym się postępowaniu lepiej pozostawić radcy prawnemu.
Zapraszamy do zapoznania się z innymi publikacjami Kancelarii na naszym blogu:
https://kancelariasamoszuk.pl/pl/aktualnosci/
r. pr. Karol Tomasz Borkowski